Jak rozsądnie pożyczyć pieniądze na firmę?

Jeśli szukasz środków na założenie firmy, bezzwrotne dotacje mogą być najciekawszym rozwiązaniem. Dostajesz pieniądze i, jeśli tylko nie złamiesz warunków umowy i utrzymasz firmę na rynku wystarczająco długo, nie musisz ich oddawać. Niestety, obecnie o bezzwrotne granty trudniej niż jeszcze dwa-trzy lata temu.

Wprawdzie praktycy biznesu przestrzegają początkujących przedsiębiorców przez zadłużaniem się na samym starcie, ale czasami nie ma innego wyjścia – trzeba wziąć kredyt na założenie własnej działalności gospodarczej. Większość osób mówiąc “pożyczka”, myśli od razu o banku. Tymczasem banki komercyjne niechętnie wspomagają młode firmy. A jeśli już, to zwykle na drakońskich warunkach. A jak korzystnie pożyczyć pieniądze na własną firmę?

FUNDUSZE POŻYCZKOWE
Fundusze pożyczkowe to specjalne instytucje finansowe, których celem jest kredytowanie tych, którzy w zwykłych bankach raczej nie mają czego szukać. A więc mikro i małych firm, a także początkujących przedsiębiorców. Obecnie w Polsce istnieje kilkadziesiąt funduszy. W większości działają w ramach Krajowego Systemu Usług, czyli sieci około 200 organizacji wspomagających sektor MŚP. Na marginesie KSU oferuje m.in. darmowe porady dla przedsiębiorców, więc myśląc o własnej firmie, czy już nawet prowadząc ją, warto się do nich zgłosić. Uwaga, niektóre fundusze nie wymagają posiadania firmy do rozpatrzenia wniosku. Można więc najpierw złożyć wniosek i , jeśli już wiemy, że dostaniemy kredyt, zarejestrować firmę tuż przed podpisaniem umowy. Jak to działa? Fundusz, podobnie jak banki, zanim udzieli pożyczki, sprawdza, jakie przedsięwzięcie ma szanse na powodzenie, jaką autor pomysłu ma zdolność kredytową itp. Czym więc różnią się od banków? Przede wszystkim pożyczki są znacznie tańsze. Oprocentowanie sięga kilku, góra kilkunastu procent (w banku komercyjnym to może być kilkadziesiąt procent), marże są niższe lub nawet ich brak. – Poza tym ich spojrzenie na wniosek jest trochę bardziej przyjazne niż w bankach komercyjnych – mówi Dariusz Cieślik z fundacji małych i średnich przedsiębiorstw.

Każdy fundusz jest samodzielnym podmiotem i ma własną politykę udzielania pożyczek. Dlatego warunki kredytu – wysokość pożyczki, wysokość wkładu własnego, długość spłaty, wymagane dokumenty, procedury – wyglądają inaczej w każdej instytucji. Na przykład na Mazowszu działają Fundacja na Rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa oraz Mazowiecki Regionalny Fundusz Pożyczkowy. Pierwszy oferuje maksymalnie 240 tys. zł na trzy lata, a wkład własny ma wynieść 20 proc. W drugim funduszu wystarczy mieć 5 proc. wkładu własnego, maksymalna pożyczka to 120 tys. zł i trzeba ją spłacić w ciągu pięciu lat. Gdzie szukać informacji? Na stronie www.ksu.parp.gov.pl znajdziesz listę funduszy pożyczkowych z całego kraju. Potem musisz kontaktować się bezpośrednio z wybranym funduszem.

INICJATYWA JEREMIE
To inicjatywa Unii Europejskiej na rzecz finansowania małych i średnich firm. Działa w całej Europie, ale w Polsce tylko w sześciu województwach: dolnośląskim, kujawsko-pomorskim, łódzkim, pomorskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim. Jeremie oferuje pomoc (jako pożyczki lub poręczenia) dla firm z sektora MŚP, w tym też dla tych, które nie mają historii kredytowej lub dla dopiero rozpoczynających działalność (też dla absolwentów). Według statystyk ok 25 proc. pożyczek z Jeremiego trafia właśnie do start-upów. Jak to działa? Pieniądze na Jeremiego pochodzą z funduszy strukturalnych. Następnie z Brukseli trafiają do menedżera (w Polsce jest to Bank Gospodarstwa Krajowego oraz Kujawsko-Pomorski Fundusz Pożyczkowy), a ten w konkursie wybiera pośredników finansowych (fundusze, kasy pożyczkowe, banki, SKOKi itp.). To właśnie pośrednik ostatecznie decyduje o tym, czy udzieli pożyczki i na jakich warunkach. Dlatego pożyczki z Jeremiego mogą się bardzo różnić. Na przykład niektóre instytucje pośredniczące wymagają wkładu własnego. Inne nie. Wysokość pożyczki waha się od kilku tysięcy złotych do nawet miliona. Oprocentowanie – od 2 proc. do 9 proc. Kredyt trzeba spłacić maksymalnie w ciągu 5 lat. Maksymalna karencja to 6 miesięcy, wtedy tylko spłaca się odsetki. Pożyczka musi być przeznaczona na budowę nowej firmy, a nie na spłatę wcześniejszych zobowiązań. Gdzie szukać informacji? Na www.jeremie.com.pl – na tej stronie jest lista instytucji pośredniczących w każdym województwie, gdzie działa Jeremie, oraz ich oferta. Później trzeba kontaktować się osobno z wybranym pośrednikiem.

POŻYCZKA Z KAPITAŁU LUDZKIEGO
To zupełna nowość. Ten typ pożyczek pojawił się dopiero w tym roku. Część pieniędzy z programu operacyjnego Kapitał Ludzki, które pierwotnie były przeznaczone na bezzwrotne dotacje dla otwierających firmy, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego postanowiło przekazywać w formie pożyczek. Po co? To przymiarka do tego, co ma być za półtora roku. Dziś zdecydowana większość środków z funduszy europejskich jest rozdawana jako bezzwrotne dotacje. Od 2014 ma być mniej dotacji, a więcej pożyczek.  Jak to działa? Warunki i cała procedura są nieco podobne jak w wypadku dotacji z Kapitału Ludzkiego. A więc: o taki kredyt może starać się osoba, która w ciągu 12 miesięcy przed złożeniem wniosku o pożyczkę nie prowadziła własnej firmy oraz nie dostała dotacji na otwarcie przedsiębiorstwa (np. dotacji unijnych albo z Funduszu Pracy). W „pakiecie kredytowym” obok samych pieniędzy jest szkolenie z przedsiębiorczości i spotkania z doradcami. I nie mam opcji „pożyczka bez kursu”! Nie pójdziesz na szkolenie, nie dostaniesz pieniędzy.

W każdym regionie pieniędzmi zarządzają wybrane instytucje (głównie wojewódzkie urzędy pracy), ale to nie one zajmują się przyznawaniem pożyczek. To robią wybrani w konkursach pośrednicy finansowi , tzw. operatorzy. Mogą to być np. fundusze, organizacje otoczenia biznesu, banki, kasy oszczędnościowe itp. To właśnie z nimi kontaktują się zainteresowani i to oni ustalają ostateczne warunki pożyczki. Ale jest kilka ogólnych zasad. Maksymalna wysokość pożyczki to 50 tys. zł , przyznawana jest na co najwyżej 60 miesięcy. Przedsiębiorca będzie mógł mieć przerwę w spłacie pożyczki – do 12 miesięcy.

Dobra wiadomość – jedyny koszt pożyczki to oprocentowanie. Pośrednik finansowy nie ma prawa pobierać innych opłat.  Gdzie szukać informacji? Najlepiej na stronach wojewódzkich urzędów pracy szukać informacji o tym, jakie instytucje wygrały konkurs na operatorów, a potem kontaktować się bezpośrednio z nimi.

MIKROPOŻYCZKI
Hasło “mikropożyczki” mogą kojarzyć się z Grameen Bankiem i grupami kobiet z wiosek w Bangladeszu, które wspólnie biorą i spłacają kredyt. Ale mikropożyczki są też u nas, choć oczywiście wyglądają nieco inaczej. W wypadku Polski to po prostu kredyt o mniejszym oprocentowaniu i mniejszej wartości – zamiast kilkudziesięciu złotych, jak w wypadku zwykłych banków, jest to kilkanaście, a nawet kilka tysięcy. Jak to działa? W Polsce mikropożyczki oferuje m.in. FM Bank oraz Inicjatywa Mikro. Obie instytucje działają w całym kraju i mają podpisane umowy z Europejskim Funduszem Inwestycyjnym – specjalnym funduszem stworzonym przez Komisję Europejską i Europejski Bank Inwestycyjny z myślą o sektorze MŚP. EFI poręcza minikredyty, dlatego przyszli przedsiębiorcy nie potrzebują dodatkowych gwarancji. Wysokość pożyczki waha się od 5 tys. do 60 tys. złotych, ale najczęściej młode firmy pożyczają około 15 tys.

 Z kolei mieszkańcy wsi i małych miasteczek mogą sprawdzić ofertę Fundacji Wspomagania Wsi oraz Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej. Z tej pierwszej początkujący przedsiębiorca może dostać do 10 tys. zł. Z drugiej – 20 tys. Warunki kredytu mogą nieco różnić się w zależności od regionu, dlatego nie pozostaje nic innego, jak dowiadywać się samemu. Gdzie szukać informacji? Najlepiej skontaktować się bezpośrednio z wybraną instytucją.

POMOC Z EUROPEJSKIEGO BANKU INWESTYCYJNEGO
Europejski Bank Inwestycyjny to finansowe ramię Unii Europejskiej. W dużym stopniu korzysta z niego Polska. Tylko w zeszłym roku podpisała umowy kredytowe na 5,2 mld euro. Za te pieniądze budowane są drogi, koleje, wspomagany transport, a także wspomagane małe i średnie przedsiębiorstwa. W 2011 roku bank pożyczył małym firmom w Polsce około 940 mln. euro. Przy czym EBI nie pożycza firmom pieniędzy bezpośrednio, ale za pośrednictwem zwykłych banków komercyjnych. Obecnie umowę z nim podpisało 15 instytucji finansowych działających w Polsce (są to duże banki oraz firmy leasingowe). Teoretycznie w tych instytucjach małym firmom może być łatwiej zdobyć dofinansowanie. W praktyce może być inaczej. To bank komercyjny decyduje, kogo wspomaga i w jakiej formie. Część banków, które podpisały umowy z EBI, przyznaje wprost, że początkujący przedsiębiorcy raczej nie dostaną u nich kredytu. Inne, zamiast pożyczek, oferują np. poręczenia. Gdzie szukać informacji? Na stronie Europejskiego Banku Inwestycyjnego jest lista banków, z którym EBI podpisał umowę. Potem trzeba już kontaktować się bezpośrednio z wybranym bankiem. Dokładny adres: www.eib.org

ANIOŁOWIE BIZNESU I FUNDUSZE ZALĄŻKOWE
To doświadczeni przedsiębiorcy (w wypadku aniołów) albo wyspecjalizowane fundusze, które szukają ciekawych i obiecujących pomysłów, a następnie inwestują w nie swoje środki. Oczywiście nie ma nic za darmo. W zamian za pieniądze (zwykle od kilkudziesięciu tys. zł do miliona ) anioł lub fundusz stają się udziałowcem w firmie (najczęściej aniołowie przejmują od 20-45 proc. firmy, a fundusze od 20 do 70 proc.). Zwykle po kilku latach sprzedają swoją część, albo np. wprowadzają firmę na giełdę. Przedsiębiorca musi też liczyć się z tym, że anioł lub fundusz, jako udziałowcy, mogą wtrącać swoje trzy grosze. Dobrą stroną jest to, że często prócz kapitału taki inwestor wnosi też know-how, czyli po prostu wiedzę, jak prowadzić biznes. Krąży mit, że aniołowie i fundusze VC interesują się tylko firmami z branży nowych technologii. To nieprawda. Jedną ze sztandarowych w Polsce inwestycji sfinansowanych za pieniądze od anioła jest sieć kawiarni W Biegu Cafe. Zła wiadomość to taka, że inwestorzy raczej rozglądają się za młodymi firmami, ale już działającymi. Jak znaleźć swojego anioła? Wprawdzie pomoc od anioła to nie pożyczka, ale warto wiedzieć o takiej możliwości zdobycia dofinansowania. Krok pierwszy to zgłoszenie streszczenia swojego pomysłu do wybranej sieci. Jeśli pomysł przejdzie pierwszą selekcję, jest przedstawiany potencjalnemu inwestorowi. Po serii analiz i przygotowań nadchodzi punkt kulminacyjny – spotkanie przyszłego anioła z przyszłym podopiecznym. Choć lepiej je nazwać przesłuchaniem – zwykle najpierw autor pomysłu ma kilkunastominutową prezentację, a po niej trafia pod ostrzał pytań. Jeśli je przeżyje i inwestor nadal będzie zainteresowany, dochodzi do uzgodnień i podpisania mowy. Osoby z branży radzą młodym przedsiębiorcom, żeby bardzo dobrze przygotowali swoje zgłoszenia. Bo większość z nich jest odrzucana. Według raportu Ministerstwa Gospodarki na 100 pomysłów zgłoszonych do sieci tylko 1-2 kończą się podpisaniem umowy z inwestorem. Gdzie szukać informacji? Nieocenionym źródłem informacji jest internet. M.in. Na stronach Sieci Aniołów ABAN www.aban.org.pl znajdziesz listę kilku “grup anielskich”.

Piotr Teodorczyk, mBank
Osoba, która zamierza rozpocząć działalność gospodarczą, powinna dobrze przemyśleć jej wszystkie aspekty. Na początku warto zrobić biznesplan. Określić w jakim kierunku chcemy iść, jakie są mocne i słabe strony nasze i naszego pomysłu. I skąd wziąć dofinansowanie na rozpoczęcie działalności. Wielu początkujących przedsiębiorców zakłada firmy dzięki pożyczkom od rodziny i znajomych. Czasami to nie wystarczy i trzeba posłużyć się kredytem. Jeśli decydujemy się na kredyt, to przede wszystkim musimy pomyśleć o źródle spłaty. W biznesplanie musimy oszacować, jakie będziemy mieć przychody i jaka będzie rentowność przedsięwzięcia. Na tej podstawie jesteśmy w stanie zobaczyć, na jaką pożyczkę nas stać. W zależności od tego, na co potrzebujemy pieniądze, sięgamy po różne kredyty. Na bieżącą działalność, np. żeby wydłużyć płatności i żeby firma miała płynność finansową, lepsze są kredyty krótkoterminowe. Zwykle są to pożyczki na mniejsze kwoty i banki przy nich nie wymagają dodatkowego zabezpieczenia. Na finansowanie inwestycji w majątek firmy, co wymaga większych pieniędzy, lepiej sięgnąć po kredyt długoterminowy. Jeśli myślimy o takiej pożyczce, trzeba też zastanowić się nad zabezpieczeniem. Mogą to być nieruchomości osobiste albo firmowe. Pamiętajmy też o obliczeniu całkowitych kosztów kredytu.

Źródło: wyborcza.biz

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top