Rozwiązanie problemu przyszło zza oceanu. Nazywa się outsourcing i pomaga zaoszczędzić pieniądze i czas. Jednak gdzie należy pójść i do kogo się zwrócić, żeby współpraca przebiegała owocnie?
Andy Tabar prowadzi przedsiębiorstwo z branży IT Bizooki w okolicach Nashville. Choć zaczynał od projektowania witryn www, zajmuje się teraz rozwojem oprogramowania. Robi to razem z firmami z Indii na zasadzie outsourcingu.
Początkowo bał się współpracy. Jednak teraz jest Bardzo zadowolony. Przedsiębiorcom radzi, żeby współpracę zaczynać powoli od małych projektów, których ewentualne niepowodzenie nie miałoby katastrofalnego wpływu na kondycję firmy. Z czasem współpracę należy zacieśniać.
Larry Rossini,, dyrektor Tennessee Small Business Center, radzi żeby dokładnie sprawdzić potencjalnego partnera. Konieczne jest okres próbny. Przed nawiązaniem współpracy zaleca sprawdzenie referencji firmy i jej wyników finansowych. Nie ma sensu na nawiązywani współpracy z firmą, której za rok może nie być na rynku.
Wynne James z kancelarii Waller Lansden zachęca do ostrożnego wyboru I dokładnego sprecyzowania własnych wymogów. Jeżeli współpracuje się z zagraniczną firmą w kontrakcie należy ustalić prawo (naszego kraju, czy kraju partnera, , według którego będą rozpatrywane ewentualne spory. Wynne James zaleca też wynajęcie prawnika, który pomoże stworzyć umowę chroniącą interesy przedsiębiorcy.
To wszystko może brzmieć zniechęcająco, ale efekty dobrej współpracy mogą wszystko wynagrodzić.
przejdznaswoje.pl
