Cała idea opiera się na założeniu, że zawsze studenci mają problem z kończącym się semestrem.
Większość musi teraz zabrać wszystkie rzeczy ze sobą (postarać się przynajmniej).
Oferują usługę przechowalni przez okres wakacyjny. Mało tego, dodatkowo mogą wysłać te przedmioty we wskazane miejsce np. do miasta wymiany studenckiej. Idea tak bardzo się spodobała, że firma obsługuje już 11!! Uniwersytetów w Stanach Zjednoczonych przynosząc właścicielom całkiem spore dochody. Koszt takiego składowania to około 70 $ (145 zł) miesięcznie i zawiera ubezpieczenie do wartości 1600 zł.
Zasada jest prosta. Poprzez stronę internetową firmy na około 1 tydzień przed ostatecznymi egzaminami studenci zamawiają materiały do pakowania rzeczy (kartony, paczki etc.), następnie 1 tydzień po egzaminach przyjeżdża transport i zabiera je do magazynów firmy.
Dzięki temu studenci mogą szybko wrócić do domu bez martwienia się w jaki sposób zabiorą stosy książek, które niejednokrotnie ważą najwięcej z wszystkich rzeczy. Tak, od ręki mają problem z głowy.
Po wakacjach, gdy przychodzi czas by rozpocząć kolejny rok studiów zamawiają i przyjeżdża transport z rzeczami, które spokojnie przeczekały okres letni. W Polsce mamy według różnych statystyk około 1 mln 900 tysięcy studentów!
Bardzo duża część mieszka w akademikach i stancjach. Dla nich można by spokojnie stworzyć taką firmę magazynującą przedmioty w przerwie pomiędzy semestrami.
Adres internetowy:
www.dorm2dorm.com
