To
pytanie zadajemy sobie wszyscy. Dźwięczy nam w uszach co roku w dniu
naszych urodzin. Nie daje spokoju gdy nastolatek napiszę powieść
zmieniającą świat, lub gdy 30letni rekin biznesu dorobi się fortuny w
branży technologicznej.
Pytanie
to męczyło Davida Glenson’a przez te wszystkie lata, kiedy jego koledzy
szybko pieli się po szczeblach kariery, a on skrupulatnie porównywał
zapisy dotyczące 17 i 18 wiecznych praktyk rzemieślniczych.
Jednak
u schyłku życia Galenson dokonał czegoś niezwykłego, czym sprawił, że
wszyscy Ci, którzy jeszcze do niczego w życiu nie doszli, lub osiągnęli
mniej niż chcieli odzyskali wiarę w siebie. Po przeanalizowaniu
niezliczonych biografii, wpisów, umów i innych dokumentów i opisaniu
ich przy pomocy narzędzi ekonometrycznych badacz odkrył pewien kod
odwzorowujący kreatywny umysł.
Stwierdził,
że geniusz, zarówno w dziedzinie sztuki, jak i biznesu, nie jest domeną
17 letniego Picassa, czy 22 letniego Andreessens’a. Geniusz, według
niego, objawia się w różnych formach i uosabia się w 2 odmiennych
typach osobowości.
Innowatorzy pojęciowi,
jak ich nazywał, dokonują dramatycznych przełomów w swoich
dyscyplinach. Edvard Munch, Herman Melville, Orson Welles- to co ich
łączy to młody wiek.
To “przez nich” czujemy się jak pasażerowie, a nie jak kierowcy.
Druga grupa ludzi jest również genialna, lecz ich praca wydaje się być jakby mozolna. Są
to innowatorzy eksperymentalni.
Galenson wymienił tu Augusta Rodin, Mark’a Twaina, i Alfreda
Hitchcocka. Ich życiorysy były pasmem prób i błędów, przez co do
największych osiągnięć dochodzili w kwiecie wieku.
Według badacza innowatorzy pojęciowi są z Marsa, a ci eksperymentalni z Wenus.
przejdznaswoje.pl
Chcesz wiedzieć więcej?
Kliknij tu i skontaktuj się z nami. Pomożemy Ci uruchomić Twoją
firmę.
Nie zwlekaj. To łatwe.