Lokal z tym ekstremalnym menu mieści się przy ul. Nugat 7. Właścicielami, jak mogłoby się zdawać nie są osoby pochodzenia azjatyckiego, tylko dwójka Polaków, Ewa Sikorska i Marcin Wiśniewski. Mimo lekko mówiąc niecodziennej oferty chętnych na spróbowanie tych owadzich specjałów nie brakuje. W menu można znaleźć między innymi szarańcze i szaszłyki w cieście naleśnikowym, wołowinę czy sushi z drewnojadami, kaczkę w sosie ze świerszczy i malin, z kaszą, zupę z larwami mącznika a dla łasuchów na deser restauracja Co To To Je poleca sernik z mango z robakami czy robaki z truskawkami w czekoladzie.
W przyszłości w menu może pojawić się ptasznik oraz sernik z mączniaków ze świerszczem. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, iż w naszej europejskiej kulturze jedzenie owadów czy robaków jest czymś niezrozumiałym, dziwnym. Jednakże w życiu warto “wszystkiego” spróbować. Nie potrzeba dużo odwagi by się przełamać do tego typu dań. Dzięki temu odkryjemy bagactwo i smak owadziej kuchni. Ceny w granicach 25-35 zł.
Wszystkie dania przygotowywane są ze świeżych, żywych owadów. Dzięki czemu mamy pewność, iż będą one smaczne i nam nie zaszkodzą. Składniki do serwowanych tutaj dań dostarcza Farbyka Owadów, w której to są one karmione ekologicznymi warzywami i owocami, a potem starannie selekcjonowane.
Lokal działa dopiero 2 tygodnie. Niemniej jednak jest przykładem tego, iż mając oryginalny pomysł na własny biznes warto konsekwentnie dążyć do jego realizacji.
Artur Stasiak
Adres internetowy: facebook.com/restauracjaCoToToJe
Zdjęcia: facebook.com/restauracjaCoToToJe
Zobacz także:
„Moja historia na talerzu” czyli coś dla alergików
Conflict Kitchen – nietypowa restauracja pomysłem na biznes
Restauracja – toaleta pomysłem na biznes
Hamburgery w jadalnym papierze pomysłem na biznes
Steampunkowa restauracja pomysłem na biznes