Zawsze wydawało mu się, że pisanie blogów to prosta sprawa, więc tworzył dla samo satysfakcji i zadowolenia swoich znajomych. Po 12 miesiącach pisania zaczął w końcu zarabiać niezłe pieniądze na swojej stronie, po tym jak zadzwonili do niego twórcy programu The Insider, by zapytać go o pozwolenie by umieścić jego stronę w konkursie o najbardziej znienawidzonych stronach w Hollywood.
Teraz jest postacią rozpoznawalną w całych Stanach Zjednoczonych ponieważ oczywiście strona zwyciężyła głosowanie publiczności. Zmieniając formułę blogu, albo wykorzystując jego popularność, autor zaczął promować piosenkarzy w nowej rubryce.
Jeden artysta nikomu wcześniej nie znany pokazywał swoją nową płytę na perezhilton.com i sprzedał debiutancki album w pond 50,000 nakładzie. Oglądalność stronie rośnie w bardzo szybkim tempie – a jakie zyski. Jedna z reklam wyświetlana w jego portalu kosztowała 16 000$ za tydzień. A to tylko jedna z wielu reklam, więc pieniądze są bardzo duże.
Tak to właśnie jest z biznesem w Internecie, może wyjść, a może i nie.
Adres internetowy:
Foto: perezhilton.com