Rzesza drobnych inwestorów zaczęła ściągać te same produkty, ale nie pisząc prawdy w deklaracjach celnych, nie płacąc wysokich ceł i mając dzięki temu dużo tańszy towar (bo oszukując nie płacili ceł, VAT itd.)psując rynek i zagrażając istniejącym już firmom w sposób często nielegalny.
Ponieważ ilość ściąganego towaru była tak duża celnicy nie byli w stanie kontrolować każdej przesyłki. Dochodziło do patologii takich, że poważni płatnicy podatkowi zastanawiali się na zaprzestaniem działalności. Dolar jednak powoli zaczyna rosnąć, bez wątpienia już zaliczył swoje dno. A dlaczego o tym piszemy?
Bo to jest obecnie szansa na dobry zarobek. Już w ciągu 1 miesiąca można było uzyskać 15% to bardzo dużo. Pomogły dane z USA – w II kwartale gospodarka rozwijała się w tempie 3,7% (!!) choć przewidywania analityków były znaczenie skromniejsze. Słaba waluta podciągnęła borykającą się z problemami gospodarkę amerykańską.
Wzmożone zamówienia z reszty świata szybko zwiększyły produkcję i kryzys, który jeszcze niedawno straszył świat.
Takie tysiące drobnych inwestorów m.innymi z polski zwiększały zamówienia w największej gospodarce świata.
Jednak wszystko co dobre szybko się kończy jak mówi znane Polskie przysłowie i w tym przypadku dolar staje się droższy i perspektywy są takie, że będzie jeszcze bardziej. Dlatego dla mniej ambitnych polecamy trzymanie $ i nie spieszyć się z ich zamianą.
Oczywiście wszystkie zawarte tutaj sugestie są tylko prywatnymi przemyśleniami autora. Ale zakładając, że dolara wróci nawet do poziomu 3 zł (co nie będzie trudne) można jeszcze zarobić 30%. Warto brać pod uwagę i taką inwestycje.
przejdznaswoje.pl
