Kupno domu, który nie jest na sprzedaż

Tak naprawdę to wszyscy zastanawiają się jak to jest możliwe, że w tak krótkim czasie ceny mieszkań skoczyły tak szybko. Wielu z tych, którzy przez lata wstrzymywali się z decyzją o kupnie własnych 4 kątów zdecydowało się przed okresem wielkich wzrostów. Teraz liczą zyski.

Wówczas wielce niepopularny kredyt hipoteczny eksplodował. Banki przygotowały specjalne oferty dla osób prywatnych i tak rozpoczął się rajd cen mieszkań w górę, ponad jakiekolwiek zdrowe kalkulacje.

Przy realnych zarobkach na poziomie około 2000zł i cenie metra kwadratowego (średniej) w Warszawie ~ 10 000zł można było przypuszczać, że to musi się w końcu zawalić. A czy korekta będzie duża? To się dopiero okaże.

Kolejny ciekawy pomysł na biznes przychodzi z Holandii. Związany z branżą budowlaną. Kupić dom, który nie jest na sprzedaż. Czyli jak ustawić się w kolejce po marzenie. ING wraz z internetową platformą iBLUE współpracuje w realizacji tego projektu.

Najpierw potencjalni zainteresowani wypełniają formularz na stronie www.woonwaaruwilt.nl , wpisując adres ich domu marzeń, oraz ile byliby w stanie zapłacić za niego. Następnie specjaliści z serwisu iBlue analizują poszczególne oferty uzupełniając je swoimi komentarzami i sugestiami odnośnie ceny, w przypadku gdy była duża rozbieżność od tego jaka byłaby rzeczywiście przesyłają formularz do banku, który na jego podstawie i informacjach o klientach tworzy możliwe scenariusze kredytowe.

Następnie specjaliści z firmy iBlue wybierają się do właściciela posesji zaproponować mu sprzedaż jego domu. Jednakże większość ludzie nie jest zainteresowana sprzedażą swojego domu – nie jest do czasu otrzymania ciekawej propozycji. Gdy uda ich się przekonać wszystko załatwia jedna firma – formalności itd.

Jest to wygodne zarówno dla nabywcy jak i sprzedawcy. A pośrednik obciąża marzą kupującego w przypadku sukcesu. Bank udziela kredytu, a dom ma nowego nabywcę i wszyscy są zadowoleni. Bardzo ciekawy pomysł na biznes.

Adres internetowy: 

woonwaaruwilt.nl

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top