W Anglii i Szwecji tego typu automaty stanęły jako pierwsze. Zasada działania jest bardzo prosta jak przy zakupie napoju. Wrzucasz monety, wybierasz odpowiedni przycisk a twoje zamówienie trafia do specjalnego pojemnika. I już. Dzięki temu zachowujesz anonimowość, nie widzisz uśmieszków na twarzy sprzedawcy, a jedyny stres jaki tobie towarzyszy jest w czasie czekania na wynik.
Podobnie jest w USA choćby w stanie Minnesota. Pierwszy taki automat stanął w lokalnym barze 500 w Mankato. Później zaczęły się one pojawiać w innych okolicznych barach, w damskich toaletach, na stacjach benzynowych, w centrach handlowych, w hotelach czy fitness klubach gdzie za cenę 3 dolarów można nabyć taki test. Zamierzenie jest takie, aby kobiety, które mają zostać matkami nie spożywały alkoholu (bo nie od dziś wiadomo, że ma on bardzo negatywny wpływ na płód). Gdy się okaże, że dana klientka jest w ciąży, lepiej żeby od razu zrezygnowała ze spożywania alhoholu
Automaty dostarczyła organizacja Healthy Brains for Children. Przekonuje ona, że takie maszyny powinny być umieszczane w miejscach, w których najczęściej przebywają kobiety nieplanujące ciąży ale jednocześnie nierezygnujące z życia seksualnego. Oczywiście jest tylu przeciwników co zwolenników pomysłu testów ciążowych z automatu. Jedni mówią, że powinno się stawiać więcej automatów z prezerwatwami a drudzy konsekwentnie przekonują, że to dobry pomysł. Co ważne, zyskuje on coraz więcej zwolenników, nie tylko w USA.
Zastanawiam się czy pomysł przyjąłby się w Polsce? Może już niedługo, gdy nagle jakiejś kobiecie zachce się zrobić test ciążowy o 3 w nocy, nie będzie musiała niepotrzebnie budzić pracownika dyżurnej apteki.
Artur Stasiak
Adres internetowy: healthybrainsforchildren.org
Zdjęcia: healthybrainsforchildren.org
Zobacz także:
Stanik, który bada piersi pomysłem na biznes
Mobilne gabinety lekarskie HealthSpot
Ślubny serwis maklerski pomysłem na biznes