Przetworzeniu ulega jedynie 40% surowca, co w porównaniu z poziomem 70-90% w innych krajach europejskich, nie jest dużym osiągnięciem.
Z tym stanem rzeczy postanowił walczyć pewien szklarz. Lars Person, z pochodzenia Szwed, mieszka w Anglii od lat. Razem z synem zdecydował się na otwarcie atelier, które specjalizuje się w ręcznej obróbce szklanych, używanych butelek.
W przedsiębiorstwie Who’s? Glass każda butelka jest podgrzewana, kształtowana, tak aby nabrała odpowiedniego wyglądu i powoli schładzana. Butelki pochodzą od lokalnych przedsiębiorców. Z butelek po popularnych napojach powstają szklanki, kieliszki, wazony a nawet cukiernice i świeczniki. Wszystkie produkty wyglądają elegancko i są przyjazne dla środowiska.
W procesie produkcji nie używa się kleju. Szkodliwych substancji pozbawione jest też opakowanie, a zamiast naklejek, napisy grawerowane są ręcznie.
Lars Person zajmuje się szkłem od ponad 40 lat. W ciągu swojej kariery miał przyjemność pracować dla takich przedsiębiorstw jak Tiffany & Co., Cartier & Wedgewood. Nic dziwnego, że i o jego kolekcjach z przetworzonego szkła szybko zaczęła pisać branżowa prasa na całym świecie.
Artysta nie narzeka na brak zamówień. Produkowane, w krótkich seriach wyroby cieszą się zainteresowaniem.
Z pewnością podobne produkty znalazłyby wielu klientów również na rodzimym rynku.
Adres internetowy:
Foto: whosglass.co.uk
Czytaj też:
Green Glass czyli pomysł na zielone
Świeczki ze zużytego oleju podbijają Japonię
BottleStone. Rewolucyjny kamień z przetworzonego szkła