Zaczęła się powolna walka całej rodziny o syna, powoli przygotowali listę produktów, których ich syn jeść nie może i Pani Sandler zaczęła opracowywać przepisy by móc dalej piec ciasta dla syna.
W roku 2004 wraz z mężem doszli do wniosku, że warto założyć firmę, która pomoże innym rodzicom z dziećmi chorymi na alergie. A tych jest olbrzymia ilość w Usa i na całym świecie. Najnowsze dane światowych organizacji zdrowia szacują, że już ponad 25% populacji ma alergie.
Tak powstało Divvies.
Dzisiaj oferują olbrzymią ilość produktów przygotowanych według specjalnej receptury bez szkodliwych, wywołujących reakcję alergiczną składników. Obecnie na rynku majż już kilku konkurentów – jak zaznaczają są to przede wszystkim ludzie “dotknięci” przez chrobę, którzy tak jak oni postanowili pomóc innym. Zarabiając przy okazji parę $.
Jak zacząć taką działalność:
Najpierw należy uzyskać listę produktów, które są objęte zakazem spożywania przez osoby z alergią. Następnie postarać się o zamienniki – jak mleko krowie na mleko sojowe (choć nie zawsze można)i spróbować przygotowywać przepisy.
Oczywiście wydaje nam się, że nie można skopiować smaku “normalnych” produktów, to jednak z odrobiną szczęści można mocno się do nich zbliżyć. Zresztą dzieci dotknięte alergią nie wiedzą jak smakują pozostałe artykuły, więc im zawsze będą świetnie smakowały.
Nakłady na początku spore – urządzenie zaplecza na wypieki (normy HACCP), własne przepisy , reklama
Zyski – olbrzymia ilość rodzin z dziećmi z alergiami, otwarty rynek unii europejskiej.
Adres internetowy:
Foto: divvies.com