Ta szczególna konstrukcja ma 33 metry wysokości i może zabrać za jednym razem cztery pojazdy. W każdym z nich mogą przebywać cztery osoby. Koło powstało w 2000 roku w ramach projektu Panorama Utrechtu, jako flagowe dzieło artysty Johna Körmeling’a.
Z uwagi na duże zainteresowanie jakim się cieszyło, nie zostało one rozebrane, tylko zmodyfikowane. Teraz na pokład diabelskiego młyna mogą dostać się również odwiedzający bez samochodów. Przeznaczono dla nich 24 gondole, w których zmieści się po 6 osób.
Obecnie Drive in Wheel służy nie tylko jako atrakcja:
- Bierze udział w reklamach
- Jest wynajmowane przez korporacje
- Wypożyczane na czas targów i
- Wykorzystywane przez ekipy filmowe.
Takie rozwiązanie ma wiele zalet. Jest unikatowe więc przyciąga więcej odwiedzających, zainteresowanych panoramą miasta. Władze miasta lub zarząd parku rozrywki nie musza martwić się o parkingi pod diabelskim młynem.
Sława koła obiegła już cały świat, a John Körmeling miał okazję gościć już ze swoim dziełem między innymi w Stanach Zjednoczonych i w Chinach.
Adres internetowy:
Foto: driveinwheel.nl
Czytaj też:
The Shweeb pomysłem na park rozrywki