Bar na krakowskim Kazimierzu prowadzony przez Spółdzielnię Socjalną „Prana” oferuje swoje produkty zwolennikom zdrowej żywności. Spółdzielnię prowadzi dziesięć osób, których połączyła chęć życia w lepszym świecie, w którym można żyć zdrowiej, świadomie ale przede wszystkim odpowiedzialnie. W świecie, w którym każdy będzie miał czas na realizowanie swoich pasji i będzie mógł się dzielić pozytywnymi doświadczeniami i wiedzą ze wszystkimi ludźmi.
Ekologiczny bar „Spółdzielnia” propaguje zdrowe, świadome podejście do życia oraz wspiera lokalny rynek rolny w prowadzeniu upraw metodami naturalnymi. Wspiera lokalne gospodarstwa ekologiczne poprzez promowanie ich produktów oraz współpracuje z Wawelską Kooperatywą Spożywczą.
W lokalu serwowane są dania wegetariańskie oraz wegańskie, komponowane przede wszystkim właśnie z lokalnych produktów ekologicznych. Jest to również pierwsze w Krakowie eko-fastfood, proponujący ekowrapy na wynos z sycącymi nadzieniami z warzyw, roślin strączkowych, kaszy czy ryżu. Do tego oryginalne zupy, lunche, sosy, zdrowe surówki, świeżo wyciskane soki, orzeźwiające smoothies i koktajle, kawa, herbata Fair Trade i ekologiczne piwa.
Mamy z małymi dziećmi na pewno ucieszy strefa karmienia piersią (tj. kanapa, parawanik, poduszki do karmienia) oraz kącik dla starszych maluchów.
Oprócz jedzenia będziemy mieli możliwość uczestniczenia w różnego rodzaju wydarzeniach, takich jak koncerty, pokazy zaparzania kawy, różne kulinarne konkursy.
Menu w “Spółdzielni” jest przystępne cenowo. Przykładowe Eko-wrapy (na wynos) z pysznym farszem, świeżą surówką, delikatnym sosem, zawinięte w tortille z ciemnej mąki orkiszowej to wydatek rzędu 12 zł. Z dań obiadowych oprócz pysznych zup po 7 zł znajdziemy tu kotlety warzywne z soczewicą, z mąki ciecierzycowej i warzyw z sosem, ryżem/kaszą i surówką za 16 zł czy mali-kofta – pyszne kotleciki z delikatnym indyjskim serem paneer, które nadziewane są słodkim farszem w cenie 17 zł.
Docelowo firma chce prowadzić i budować sieć obrotu żywnością ekologiczną, która pozwalałaby zminimalizować ilość pośredników (bezpośredni kontakt z rolnikiem).“Spółdzielnia” planuje obsługiwać szkolenia, imprezy firmowe, kulturalne, towarzyskie i inne (np. festiwale), promować wegetarianizm i weganizm, prowadzić warsztaty, degustacje, kursy kuchni wegetariańskiej/wegańskiej oraz Pięciu Przemian.
Marzeniem właścicieli jest, aby Spółdzielnia stała się miejscem wymiany myśli ekologicznej i brała aktywny udział w tworzeniu nowej, lepszej rzeczywistości.
Artur Stasiak
Adres internetowy: spoldzielnia.org
Zdjęcia: spoldzielnia.org
Podobne artykuły:
Wursty – smaczny pomysł na biznes
„Moja historia na talerzu” czyli coś dla alergików
Your point of view caught my eye and was very interesting. Thanks. I have a question for you.
Thanks for sharing. I read many of your blog posts, cool, your blog is very good.