Start-UP powstały w Kalifornii skierował swoje siły na zwiększenie bezpieczeństwa wszystkich rowerzystów w nocy. Oglądając filmy reklamowe produktu, czy choćby analizując budowę akcesoriów mamy wrażenie, że to bezpieczeństwo będzie zagwarantowane.
Specjalnie przygotowany system oświetlenia montowany do obręczy kół każdego roweru pozwala na oświetlenie (pełne) zarówno wszystkiego co jest przed jak i za kierującym cyklistą.
Założyciele przyjrzeli się bliżej wynikom analiz policyjnych, z których wynikało że przyczyną większości zdarzeń z udziałem rowerzystów po zmroku jest uderzenie w bok cyklisty z powodu jego słabego oświetlenia. Nie trzeba się domyślać co postanowili zrobić. Zresztą wystarczy obejrzeć załączony do artykułu film.
Frankovitch bo tak nazywa się wynalazca i właściciel firmy opracował dwie ultralekkie obręcze dokompletowywane do koła roweru zarówno z przodu jak i z tyłu. Ringi świecą światłem ciągłym w trakcie jazdy – dostosowując się do prędkości i światłem przerywanym w trakcie postoju. Kiedy jedziesz do przodu, aż połowa przednich i połowa tylnych ringów świeci – powodując powstanie idealnego efektu widoczności. Zwiększając bezpieczeństwo oczywiście.
Premiera urządzenia miała miejsce w sierpniu 2011. Właściciel przyznaje, że by je opracować musiał znaleźć sponsorów. Udało mu się, a kwota wydatków wzrosła z zakładanych 43 000$ do prawie 160 000 $. Frankovitch mówiąc o przyszłości zakłada, że produkt będzie można kupić pod koniec tego roku za około 220 $ (660zł). Czy to dużo za bezpieczeństwo które oferują ?
Adres internetowy :
Zdjęcia: revolights.com
Podobne artykuły:
Automatyczne parkingi dla rowerów