Od
ponad miesiąca mieszkańcy i odwiedzający stolicę Niemiec mogą
testować Berlinomat, który w lutym zawitał na dworcu głównym.
Maszyna
ta łączy w sobie dwie metody sprzedaży: tradycyjną oraz
internetową.
Towary
można wybierać, dodawać do koszyka i ustalać formę płatności,
tak samo jak w przypadku zakupów dokonywanych on-line. O produktach
umieszczonych we wnętrzu urządzenia szczegółowo informuje
klientów duży, interaktywny wyświetlacz. W odróżnieniu od
transakcji internetowych, klienci mogą cieszyć się z kupionych
rzeczy od razu, bez konieczności oczekiwania na przesyłkę.
W
Berlinomacie można obecnie znaleźć przeróżne artykuły w
przystępnych cenach. Od eleganckich części garderoby, poprzez
akcesoria, rzeczy przydatne w podróży, aż po upominki. Wszystkie
artykuły spełniają jeden warunek, wyprodukowane zostały w
Niemczech, na zlecenie firm mających swoje siedziby w Berlinie.
Dzięki takiemu asortymentowi, przedsiębiorstwo nie tylko prowadzi
działalność komercyjną, ale również promuje rozwój lokalnej
przedsiębiorczości i wizerunek miasta.
W
najbliższym czasie do prototypu z dworca głównego dołączą dwa
kolejne automaty. Będą one testowane na lotnisku Tegel i w
popularnej galerii handlowej. Po zakończeniu decydującej fazy
testów, udoskonalone maszyny, pojawią się w innych Niemieckich
miastach a także poza granicami kraju. Ekspansja zagraniczna ma
nastąpić w październiku 2010 roku.
Przedsięwzięcie
spotkało się z dużym zainteresowaniem, a niemieccy specjaliści
właśnie w takich samoobsługowych maszynach upatrują przyszłość
handlu.
Polskie
odpowiedniki urządzenia, rozlokowane w głównych miastach, w
pobliżu węzłów komunikacyjnych, galerii handlowych lub atrakcji
turystycznych mogłyby oferować eleganckie, wyprodukowane w Polsce
lub w danym regionie towary.
Maszyna
została zaprojektowana na zamówienie przez agencję projektową
Coordination.
Adres
internetowy:
Foto:
coordination-berlin.de
Czytaj też:
Padł Ci telefon – przeczytaj podobną historię!
Automaty z częsciami do rowerów pomysłem na biznes