Wszystko to przez stworzone przez urzędników przepisy.
Żeby firma dostała dotacje musi spełnić szereg warunków. Między innymi konieczne jest przedstawienie certyfikatów ISO, których pionierskie firmy nie mają.
Z puli środków Innowacyjna Gospodarka gro pieniędzy trafiło do producentów antypoślizgowego obuwia opakowań do cukierków. Dotacji nie przyrzynano pomysłodawcom najnowocześniejszych na świecie silników samolotowych czy mało inwazyjnymi operacjom neurochirurgicznym.
Takie podejście i gospodarowanie środkami nie podnosi niestety konkurencyjności naszej gospodarki.
Pieniądze z dopłat unijnych powinny wspierać najbardziej innowacyjne przedsięwzięcia, które pozwoliłyby się naszemu krajowi wybić na arenie międzynarodowej.
W niedalekiej przyszłości konieczna będzie zmiana przepisów, które pozwolą na rozwój innowacji.
Czytaj więcej w dzisiejszym wydaniu Gazety Prawnej.