Nierzadko zdarza się, że pasażerowie muszą spędzić w porcie lotniczym od kilku do kilkunastu godzin. Czas ten uważa się za nieproduktywny, stracony lub męczący. Nie musi jednak tak być. W ubiegłych latach w Wielkiej Brytanii rozwinął się koncept stworzenia luksusowego hotelu, o małej powierzchni w terminalach lotniczych. System ten, o nazwie Yotel spotkał się z pozytywnym przyjęciem i z powodzeniem działa na trzech dużych europejskich lotniskach. Pomysł został wyróżniony główną nagrodą w prestiżowym plebiscycie Business Travel World w 2009 roku.
Założyciel przedsiębiorstwa Yotel- Simon Woodroffe, pragnął dać klientom maksimum komfortu za rozsądną cenę. Jednocześnie musiał pamiętać o ograniczeniach powierzchni.
Pokoje hotelowe występują w trzech odmianach:
- premium
- twin
- standard.
Wszystkie mają kształt kabin, zajmują 7-10 metrów kwadratowych. Wyposażone są w luksusowe łazienki i bezprzewodowy internet. Przestronne schowki umożliwiają przechowanie bagażu, a wygodne biurka i fotele pozwalają na pracę. Goście chwalą sobie wygodne materace i delikatną pościel, wykonaną z organicznej bawełny. Co więcej odwiedzający mogą korzystać z 24 godzinnej obsługi i korzystać z usług typu concierge.
Kabiny można wynajmować na godziny, przy czym minimalny czas pobytu to cztery godziny. Za 10 godzin spędzonych w pokoju typu standard zapłacimy około 76 Euro, a w klasie premium 106 Euro.
Pomieszczenia znajdują się w jak na razie trzech portach lotniczych:
- Amsterdam Schiphol
- London Gatwick Airport
- London Heathrow Airport
Przedsiębiorstwo Yotel prężnie się rozwija i poszukuje chętnych do współpracy partnerów.
Adres internetowy:
Foto: yotel.com
Czytaj też:
Pływający hotel pomysłem na biznes
Sleepbox umożliwia sen gdziekolwiek jesteś
Chcesz wiedzieć więcej?
Kliknij tu i skontaktuj się z nami. Pomożemy Ci uruchomić Twoją firmę.
Nie zwlekaj. To łatwe.