Wyszukuje w twojej okolicy jakieś sklepy, hurtownie, gotowe współpracować i tworzy w nich punkty zbioru. Ty dostarczasz tam swoje przesyłki po wcześniejszym wydrukowaniu ze strony internetowej firmy listu przewozowego. Wieczorem kurier firmy zabiera je do miejsca przeznaczenia czyli innego sklepu , hurtowni, baru, by ktoś mógł ja odebrać.
Wszystko fajnie – działa co najważniejsze w Bostonie i okolicach. Firma na stronie internetowej twierdzi, że chciałaby być obecna w całych Stanach Zjednoczonych. Z pewnością system jaki oferują jest innowacyjny i co najważniejsze dla odbiorców i nadawców w pełni darmowy.
Jest to taki wspólnotowy, okoliczny kurier – wszystkich znasz, wiesz co się dzieje i na tym ten cały biznes bazuje.
Kiedy przesyłka zostanie wysłana otrzymasz maila i kiedy dotrze też. Wraz z informacją – kodem jak ją odebrać, by uniknąć kradzieży.
System jest bardzo dopracowany – jeżeli w ciągu 10 dni paczki nie odbierzesz wróci ona do nadawcy (sklepu nadania). Dodatkowo nie dość, że nie płacisz to masz jeszcze ubezpieczone paczki do kwoty 2000$ (7000zł) na wypadek zaginięcia, bądź uszkodzenia w transporcie.
Firma nie wyklucza w przyszłości wprowadzenia opłat – ale w przyszłości. Bardzo ciekawy pomysł i innowacyjne podejście. Firma cieszy się dużym zainteresowaniem mediów Amerykańskich i nie tylko. Darmowy PR właśnie teraz sami tworzymy.
Adres internetowy:
Foto: pickupzone.com